Między sezonami…
O opinię o zakończonym przedwcześnie sezonie oraz o plany na najbliższą przyszłość, zapytaliśmy jednego z najbardziej zasłużonych trenerów grup młodzieżowych TMS Suchary Suchy Las, czyli Macieja Burdzińskiego.
Panie Trenerze, jak ocenia Pan ten „dziwny” sezon 2019/20 w Sucharach?
Faktycznie ubiegły sezon był inny, można powiedzieć dziwny. Pandemia przedwcześnie zakończyła zmagania piłkarskie w naszym klubie. Na mocy decyzji Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej wiążące okazały się wyniki osiągnięte jeszcze w rundzie jesiennej 2019 roku. Wiosną już nie mieliśmy możliwości pokazać się na ligowych boiskach.
Jak to się przełożyło na realizację założeń sprzed sezonu?
Od strony szkoleniowej zrealizowaliśmy praktycznie wszystko na co pozwalały przepisy i zalecenia w związku z pandemią. Natomiast jak spojrzymy na wyniki sportowe osiągane przez naszą młodzież, to również mamy same pozytywy. Wszystkie zespoły potwierdziły wypracowanymi na boiskach wynikami swoją jakość i żaden nie „skorzystał” na braku spadków do niższych lig (z uwagi na przedwcześnie zakończoną rywalizację taką decyzję podjął WZPN). Chłopcy z rocznika 2009 awansowali zaś do pierwszej ligi okręgowej w kategorii Młodzik (D2), za co należą im się wielkie gratulacje, ale także sztabowi trenerskiemu.
A seniorzy?
Nasza pierwsza drużyna w rundzie jesiennej rozegrała kilka bardzo dobrych spotkań, kilka przeciętnych i kilka słabszych. Wyniki niektórych konfrontacji rozstrzygały się w ostatnich minutach i zwłaszcza tych zremisowanych lub minimalnie przegranych można najbardziej żałować. Z pewnością za pozytyw trzeba uznać odważne wprowadzanie naszych kolejnych młodych wychowanków do składu seniorów. To determinuje nas wszystkich do jeszcze cięższej pracy i cierpliwości w procesie szkoleniowym.
Jakieś zmiany organizacyjne w klubie na przełomie sezonów?
Drobne z pewnością, ale zasadniczo dalej realizujemy szkolenie w oparciu o wytyczne związane z uzyskaniem Złotego
Certyfikatu PZPN. Musimy też na bieżąco brać pod uwagę wszelkie obostrzenia związane z przepisami antypandemicznymi. Od nowego sezonu rozpoczynamy pełne szkolenie dla rocznika 2014, a proszę mi wierzyć praca z najmłodszymi rocznikami to
największe wyzwanie.
Jakie plany na nowy sezon?
Dalszy rozwój sportowy naszej młodzieży, który będziemy realizować poprzez podnoszenie jakości poszczególnych treningów oraz zwiększenie liczby jednostek treningowych. Pomocne w tym będzie z pewnością systematyczne zwiększanie kompetencji samych trenerów, którzy z pełnym zaangażowaniem szkolą się na kursach licencyjnych. Mamy pełne przekonanie, że przyniesie to w rezultacie dalsze awanse sportowe naszych drużyn juniorskich.
Seniorzy też chcą się dobrze zaprezentować, cel podstawowy to utrzymanie się w trudnej grupie „okręgówki”. Zaczęli od awansu w pierwszej rundzie Pucharu Polski oraz wyjazdowego remisu w pierwszej kolejce ligowej, ale dopiero dalsza część sezonu pozwoli pełniej ocenić ich możliwości. W każdym razie mocno trzymamy za nich kciuki.
Czy są obawy?
Pewnie, że są. Każdego obecna sytuacja jakoś dotyka. Mamy jednak nadzieję, że sezon przebiegnie bez większych komplikacji. W tym miejscu pragnę też podziękować wszystkim za wsparcie, jakie otrzymaliśmy w tym trudnym okresie minionej wiosny. Z naszej strony deklarujemy ciężką pracę i wysoki poziom pozytywnych emocji. Zapraszamy też wszystkich do kibicowania oraz dalszego wspierania naszego klubu we wszelkich możliwych obszarach działalności.
Życzę powodzenia w realizacji planów i dziękuję za rozmowę.
<< powrót